W świecie plotkarskim słychać, że projekt samochodowy Apple jest podobno nadal realizowany, ale z wprowadzeniem na rynek dalej niż bliżej jak wcześniej sądzono, ponadto Apple Car będzie bez autonomicznej jazdy.
Powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą, Bloomberg poinformował we wtorek, że Apple wypuści samochód w 2026 roku, czyli około rok później niż pierwotna data docelowa.
Według źródeł jednym z powodów opóźnienia była zmiana pierwotnego planu rozwoju samochodu bez kierownicy i pedałów. Oczekuje się, że samochód będzie teraz dostarczany z tymi elementami, ponieważ zdolność do samodzielnej jazdy będzie ograniczona do jazdy po autostradzie w odróżnieniu do pełnej autonomiczności pierwotnie, podają źródła.
Według Bloomberga Apple planuje opracować samochód, który pozwoli kierowcy oglądać wideo lub przeglądać strony internetowe podczas podróży po autostradzie, a następnie zapewni kierowcy wystarczająco dużo czasu na odzyskanie kontroli w razie potrzeby. Taka zdolność sklasyfikowałaby samochód na poziomie 4 w skali SAE zdolności do samodzielnej jazdy. Ostatecznym celem jest poziom 5, który byłby samochodem dorównującym możliwościom człowieka.
Bloomberg poinformował również, że Apple nie zablokował jeszcze projektu i że firma wciąż szuka partnera do pozyskania platformy.
Apple milczy na temat planów związanych z projektem samochodowym, często określanym mianem Project Titan. W ostatnich latach firma złożyła wiele patentów związanych z samochodami i prowadzeniem pojazdów oraz zatrudniła wielu weteranów przemysłu samochodowego.
Apple nie jest jedyną firmą technologiczną, która chce wejść do branży samochodowej. Alphabet jest w trakcie rozszerzania usługi Waymo robotaxi na kolejne miasta, a chińska firma Baidu planuje uruchomienie największej usługi robotaxi już w 2023 roku. Sony nawiązało również współpracę z Hondą w październiku, aby rozpocząć wspólne przedsięwzięcie, które przyniesie rynku pojazdów elektrycznych w 2026 r.
Czy już niedługo w naszych kategoriach lamp samochodowych pokaże się Apple jako nowy producent? Kto to wie, nadchodzący świat motoryzacyjny zapowiada się ekscytująco.