Regulacja ksenonów – jak się do tego zabrać?

Regulacja ksenonów – jak się do tego zabrać

Nieprawidłowe ustawienie reflektorów wpływa bardzo negatywnie na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Nie tylko nie oświetlają prawidłowo drogi przed samochodem, ale również mogą oślepiać kierowców nadjeżdżających z naprzeciwka. Potwierdzają to statystyki – zła regulacja reflektorów jest na jednym z czołowych miejsc na liście przyczyn wypadków mających miejsce po zmroku.

W powszechnej opinii reflektorów ksenonowych – czyli „ksenonów” – nie można regulować. Jest to błędne twierdzenie – a my doradzimy, jak prawidłowo wykonać tę czynność.

Regulacja ksenonów jest wymagająca!

W przypadku regulacji reflektorów łatwiejsze zadanie mają posiadacze halogenów – zazwyczaj przy kierownicy znajduje się pokrętło lub dźwigienka umożliwiająca korekcję ich położenia. Przy ksenonowych stosowana jest regulacja automatyczna, bez możliwości ingerencji kierowcy. Dotyczy to wszystkich reflektorów ksenonowych 35 W. Regulacja automatyczna zapamiętuje ustawienie początkowe reflektorów i na tej podstawie zmienia je w miarę potrzeb.

Dlatego jedyną opcją regulacji ksenonów jest ich ręczne ustawienie. Potrzebny będzie do tego klucz imbusowy oraz odpowiednie miejsce – równe podłoże oraz płaska ściana w odległości 10 m od przedniego zderzaka samochodu. Po ustawieniu samochodu należy uruchomić silnik, co sprawi, że zacznie działać system regulacji. Kolejny krok do podniesienie maski i znalezienie lamp. Każda ma otwór, do którego można włożyć klucz imbusowy, co pozwoli na regulację położenia reflektorów. Zasada jest prosta – kręcąc nim w prawo opuszczasz snop w dół, w lewo – podnosisz go do góry.

Za ekran testowy posłuży płaska ściana. Gdy ustawisz reflektory w pożądanej pozycji, zamknij maskę. Następnie trzeba sprawdzić, jak będzie emitowane światło, gdy samochód jest dociążony. W tym celu należy do niego wsiąść, a jeszcze lepiej, gdyby przy tej czynności towarzyszyły dwie-trzy osoby. Można również włożyć jakiś ciężar do bagażnika. A po co to wszystko? Aby sprawdzić, jak zachowają się reflektory, gdy samochód „osiądzie”. Jeśli system działa prawidłowo, wówczas wysokość świateł powinna zostać zachowana.

Bez wizyty w stacji diagnostycznej się nie obędzie

Po samodzielnym wyregulowaniu reflektorów należy odwiedzić stację diagnostyczną, aby sprawdzić, czy są one ustawione zgodnie z przepisami. Jest to niezbędne, jeśli chce się mieć pewność co do prawidłowego ich ustawienia. Wizyta nie zajmie dużo czasu i nie jest kosztowna, nie warto więc z nią zwlekać.

Ten artykuł został napisany w kategorii Poradnik. Bezpośredni link do permalink.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *