Inteligentne oświetlenie czy sprawdzone rozwiązania?

Reflektory Laserowe BMW

Sprawdzamy, czy współczesne reflektory osiągnęły szczyt doskonałości oraz jaka przyszłość czeka oświetlenie samochodowe.

Jakie informacje znajdziesz w tekście:

W 1914 roku firma Philips obwieściła światu gigantyczny sukces – pierwszą żarówkę samochodową, o zawrotnej mocy pół Watta. Choć według dzisiejszych standardów, nie ułatwiłaby jazdy po zmroku, to sto lat temu spełniała swoje zadanie, czyli sygnalizowanie obecności pojazdu na drodze. Zresztą i tak była o niebo lepsza niż gasnące pod wpływem deszczu czy wiatru lampy naftowe oraz karbidowe.

Sto siedem lat później? Oprócz czasów, współczesne oświetlenie samochodowe dzieli przepaść. Dziś, nawet podstawowe wersje aut opuszczające salon dealera są doposażone w LED-owe reflektory, które nie dość, że doskonale oświetlają drogę, nie oślepiają innych kierowców, to automatycznie, bez ingerencji kierowcy, przełączą się z „długich” na światła mijania, gdy tylko wykryją nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd. Rozwiązanie jeszcze kilka lat temu zarezerwowane dla samochodów luksusowych, dziś jest powszechnie stosowane. Czy można chcieć więcej? Można. Konstruktorzy oświetlenia nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Reflektory laserowe

Chcesz znać trendy? Obserwuj gigantów.

Kilka lat temu, podczas prezentacji BMW i8, marka obwieściła światu kolejną generację oświetlenia – reflektory laserowe, w które pojazd był wyposażony. Emitujące wiązkę lasera, skupioną na fosforowej płytce, świecą jasnym, niemal idealnym białym światłem. W czym są lepsze od innych? Według zapewnień BMW światła drogowe doskonale oświetlają odcinek drogi o długości 600–700 metrów. Wynik niemożliwy do uzyskania, w przypadku tradycyjnego oświetlenia.

Co oprócz laserów?

Oświetlenie Matrix LED

Na usta ciśnie się pytanie – jak to? Przecież technologia laserowego oświetlenia wydaje się szczytem możliwości! I dokładnie tak widzą ją inżynierowie, bo rozwój upatrują… w oświetleniu LED. Na dzień dzisiejszy na rynku dostępne są lampy z oświetleniem segmentowym LED składającym się z maksymalnie 200 źródeł światła na jedną lampę. Do 2022 roku planowane jest wprowadzenie lamp posiadających ponad 1000 punktów świetlnych. Tymczasem projektanci Mercedesa pracują nad reflektorami Matrix LED o rozdzielczości ponad 1 mln pikseli, dzięki czemu regulacja wiązki światła ma wznieść się na nieznane do tej pory poziomy precyzyjności.

Jak działa inteligentne oświetlenie Matrix LED?

Zastosowana technologia podobna jest do tej wykorzystywanej w projektorach. Każdy reflektor zawiera matrycę z ponad milionem mikro luster, których długość krawędzi wynosi zaledwie kilka setnym milimetra. Za pomocą pól elektrostatycznych, każde z nich poruszając się, odbija wiązkę światła nawet 5000 razy na sekundę. Takie reflektory będą w stanie nie tylko zmieniać światła z „długich” na mijania, ale również selektywnie dostosowywać oświetlenie: by uniknąć oślepiania innych kierowców, obniżyć intensywność padającego światła na mijany znak drogowy, jednocześnie rozpoznając i „doświetlając” pieszego w ciemnym ubraniu.

Przyszłość oświetlenia samochodowego – komunikacja?

To jednak nie wszystko, projektanci zewnętrznego oświetlenia pojazdów mają wizjonerskie cele, wykraczające poza samo ułatwianie kierowcy obserwowanie drogi. Tu zaczyna się prawdziwa magia! Jeśli kolejnym milowym krokiem motoryzacji jest stworzenie autonomicznych pojazdów, to według nich, oświetlenie będzie musiało dawać możliwość komunikacji. Prototypową wersję tego rozwiązania zaprezentowano w limuzynie Mercedes-Maybach z systemem Digital Light – umożliwia ono prostą komunikację pomiędzy użytkownikami ruchu drogowego, emitując na drodze wybrane symbole, np. ostrzegawcze. Z kolei Toyota opracowała system LED, który emituje emotikony, które za zadanie mają np. informowanie pieszych, że samochód ich wykrył i odczytuje ich położenie. Volkswagen chce pójść o krok dalej i wykorzystać nowej generacji ultraprecyzyjne i ultrajasne świata LED do rzucania kształtów oraz linii na nawierzchnię drogi. Mogą to być np. strzałki, które wskażą pieszym, w którą stronę auto zamierza skręcić, lub kolory pokazujące „bezpieczną strefę” podczas cofania samochodu.

Projektant koncernu Klaus Bischoff, ma na ten temat spójne wyobrażenia: „Oświetlenie przyszłości stanie się środkiem komunikacji. Będzie współdziałać z kierowcą i innymi uczestnikami ruchu drogowego, wymiernie poprawiając bezpieczeństwo. Zintegrujemy funkcje oświetlenia z konstrukcją pojazdów na bardziej progresywne niż kiedykolwiek wcześniej”.

W 2021 roku, gdy autonomia naszych aut kończy się na automatycznej skrzyni biegów, wizje projektantów budzą niedowierzanie i konsternację, ale jak zawsze, czas pokaże…

Ten artykuł został napisany w kategorii Blog. Bezpośredni link do permalink.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *