Kia żartobliwie wprowadza odświeżacz powietrza o zapachu benzyny dla kierowców tęskniących za silnikami spalinowymi

Kia żartobliwie wprowadza odświeżacz powietrza o zapachu benzyny dla kierowców tęskniących za silnikami spalinowymi

Kia łączy humor z elektromobilnością – nietypowa kampania z Finlandii

W świecie, w którym coraz więcej producentów samochodów przechodzi na napęd elektryczny, marka Kia postanowiła podejść do tematu w zupełnie inny sposób. Zamiast kolejnej poważnej kampanii promującej elektromobilność, południowokoreański koncern zaskoczył wszystkich wyjątkowo zabawnym pomysłem – stworzył odświeżacz powietrza o zapachu benzyny. Ten nietypowy gadżet ma pomóc nowym właścicielom elektrycznych modeli, zwłaszcza Kia EV4, łatwiej przejść z epoki silników spalinowych do świata zeroemisyjnej jazdy.

Choć na pierwszy rzut oka brzmi to jak primaaprilisowy żart, produkt naprawdę istnieje i jest częścią prawdziwej kampanii reklamowej w Finlandii.

Zapach benzyny w elektryku? Kia odpowiada na „objawy odstawienia”

Kia, znana z kreatywnych pomysłów marketingowych, tym razem zdecydowała się sięgnąć po nostalgię. Wielu kierowców, którzy przez lata byli przywiązani do tradycyjnych samochodów spalinowych, wspomina charakterystyczny zapach stacji benzynowych, oleju silnikowego i metalicznej woni warsztatu samochodowego. Właśnie do tych emocji postanowiła odwołać się marka, tworząc limitowany odświeżacz powietrza, który ma przypominać czasy „prawdziwej motoryzacji”.

Na oficjalnych kanałach społecznościowych Kia zapytała żartobliwie: „Tęsknisz za zapachem benzyny i dystrybutora paliwa w erze elektryfikacji? Mamy szybkie remedium na objawy odstawienia.”

Tym sposobem marka zachęca kierowców, by potraktowali zmianę z humorem i otworzyli się na nowe doświadczenia, nie rezygnując całkowicie z dawnych przyzwyczajeń.

Odświeżacz o zapachu warsztatu – co kryje się w środku?

Z zewnątrz produkt wygląda jak miniaturowy kanister z paliwem, który można zawiesić na lusterku wstecznym. Jednak to, co najważniejsze, kryje się w jego wnętrzu. Według fińskiego portalu Tyyliniekka, pomysł powstał dzięki współpracy importera KiaAstara Auto Finland – z perfumiarzem Maxem Perttulą, znanym w Finlandii z tworzenia nietypowych kompozycji zapachowych.

Perttula opracował mieszankę, która opiera się na bazie oleju silnikowego, wzbogaconej o metaliczne nuty, jaśmin i dziegieć brzozowy. Efekt? Zapach, który – jak sam twórca przyznaje – „przypomina atmosferę warsztatu samochodowego”. Choć dla niektórych może to brzmieć odpychająco, dla entuzjastów motoryzacji ma to być prawdziwa podróż w czasie.

Limitowana edycja tylko dla nielicznych

Co istotne, odświeżacz nie jest powszechnie dostępny. Kia podkreśliła, że produkt ma charakter limitowanej edycji, przygotowanej specjalnie dla nabywców nowego modelu Kia EV4. Oznacza to, że każdy, kto zdecyduje się na zakup tego elektrycznego samochodu w Finlandii, może otrzymać wyjątkowy prezent – aromatyczny symbol pożegnania z erą paliw kopalnych.

Pomysł ten, mimo swojej absurdalności, wzbudził ogromne zainteresowanie w mediach społecznościowych. Wielu internautów uznało go za genialny przykład marketingu, który łączy humor, emocje i tożsamość marki w spójną, lekką narrację.

Fińskie poczucie humoru i globalny rozgłos

Finlandia nie jest krajem kojarzonym z przesadnym poczuciem humoru, jednak kampania Kia pokazuje, że również tam potrafi się z dystansem podejść do elektromobilności. W dobie, gdy większość producentów stawia na powagę i ekologiczną poprawność, Kia postanowiła pójść w zupełnie innym kierunku – rozbawić, zaskoczyć i odczarować elektryki.

Dzięki temu prostemu pomysłowi marka zyskała ogromny rozgłos nie tylko w Finlandii, ale i na całym świecie. Artykuły o „benzynowym odświeżaczu” pojawiły się w serwisach motoryzacyjnych w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Japonii.

Odświeżacz jako symbol przejścia do nowej ery motoryzacji

Choć cała kampania ma humorystyczny wydźwięk, kryje się w niej głębszy przekaz. Kia w ten sposób pokazuje, że elektromobilność nie musi oznaczać rezygnacji z emocji i pasji do motoryzacji. Marka stara się złagodzić barierę psychologiczną, z jaką mierzy się wielu kierowców podczas przesiadki z tradycyjnych silników na napęd elektryczny.

Odświeżacz o zapachu benzyny jest więc metaforycznym „mostem” między przeszłością a przyszłością – pomysłem, który pozwala kierowcom zachować wspomnienia, a jednocześnie otworzyć się na nową, czystszą i bardziej zaawansowaną technologię.

Kampania z przymrużeniem oka: „Koniec z sygnałami dymnymi”

Oprócz odświeżacza, Kia przygotowała także serię zabawnych grafik i postów w mediach społecznościowych. Na jednym z nich widać dwie osoby stojące na zewnątrz, jakby na przerwie na papierosa. Podpis głosił: „Sygnały dymne to przeszłość. Przetestuj w pełni elektryczną Kia EV4 i przekonaj się, jak wygląda jazda bez dymu już w kilka minut!”

Tym samym marka konsekwentnie buduje narrację, w której elektryczne samochody nie są nudnym obowiązkiem, lecz nowoczesnym i przyjaznym środowisku wyborem, połączonym z dawką humoru i autoironii.

Dlaczego kampania Kia jest przykładem mistrzowskiego marketingu?

Eksperci branżowi podkreślają, że akcja Kia jest doskonałym przykładem emocjonalnego marketingu z elementem storytellingu. Zamiast klasycznych argumentów o ekologii, marka zdecydowała się na autentyczne doświadczenie, które działa na zmysły i pamięć.

Zapach to jeden z najsilniejszych bodźców przywołujących wspomnienia – właśnie dlatego idea odświeżacza pachnącego benzyną działa tak dobrze. Kia wykorzystała nostalgię jako narzędzie do budowania pozytywnego wizerunku marki w świecie nowoczesnych technologii.

To kampania, która jednocześnie bawi, edukuje i pokazuje, że zmiana nie musi być pozbawiona charakteru.

Kia EV4 – symbol nowej generacji kierowców

Na marginesie warto przypomnieć, że Kia EV4 to nadchodzący elektryczny model, który ma zrewolucjonizować segment kompaktowych SUV-ów. Samochód łączy futurystyczny design, zaawansowane systemy bezpieczeństwa oraz zasięg przekraczający 400 kilometrów na jednym ładowaniu.

W ten sposób marka udowadnia, że dba nie tylko o wrażenia zapachowe kierowców, ale przede wszystkim o realną jakość jazdy i nowoczesne doświadczenie za kierownicą.

Humor jako skuteczne narzędzie w marketingu motoryzacyjnym

Współczesny rynek motoryzacyjny jest przepełniony informacjami o ekologii, zrównoważonym rozwoju i neutralności węglowej. Nic więc dziwnego, że konsumenci zaczynają odczuwać przesyt powagi i technicznego języka.

Dlatego właśnie Kia wyróżniła się na tle konkurencji. Jej kampania pokazuje, że humor może być skuteczniejszy niż tysiąc danych technicznych. Kierowcy łatwiej zapamiętują markę, która potrafi ich rozbawić i jednocześnie wzbudzić pozytywne emocje.

Podsumowanie: zapach benzyny w elektryku to nie żart, a mistrzowski chwyt marketingowy

Pomysł Kia, by stworzyć odświeżacz powietrza o zapachu benzyny, to dowód na to, że w świecie elektromobilności wciąż jest miejsce na kreatywność, dystans i emocje. Ta nietypowa kampania z Finlandii pokazuje, że przejście z epoki paliw kopalnych do świata energii elektrycznej może być nie tylko ekologiczne, ale i zabawne.

Zamiast walczyć z przyzwyczajeniami kierowców, Kia postanowiła je zaakceptować i przekuć w siłę swojego przekazu. W efekcie powstał produkt, który łączy nostalgię z nowoczesnością, a przy tym buduje pozytywny wizerunek marki wśród kierowców na całym świecie.

Zdjecia: https://www.instagram.com/kiafinland/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *